www.cegielnia.fora.pl

mamba_43

‘Naszyjnik z kamieni”

Nie zrozumiesz,
Bo ja wyjaśnić Ci nie potrafię,
Trzymam w rękach kamień,
Jeden z kryształów życia.
Przez lata obracany,
Czasem przeklęty, zapomniany....
Szorstkie krawędzie,
Które duszę raniły,
Własną głupotą pogłębiane,
Myśli, które nigdy nie umarły,
Naszyjnik z kamieni
Marzenia na własną prośbę pogrzebane.
Trzymam w rękach kamień,
Diament pełen ciepła i miłości,
Których pokłady niewykorzystane,
Diament, który już nigdy
Brylantem się nie stanie.

Przekładam kamienie w naszyjniku,
W każdym odbicie swego życia widzę,
Ten, który trzymam teraz
Odżył dzięki mej wierze, tętni życiem.
Obracam go delikatnie w palcach,
Stracić go to największa porażka.
Jeszcze nie wiem ile mi swojej mocy da,
Lecz na żaden inny go nie zamienię,
Patrzę na certyfikat sprzed lat,
W którym miniona radość nadal trwa,
Jeśli tylko będziesz chciał,
Na niepisany dokument przyjaźni go zmienię.

Naszyjnik z kryształów,
Który tylko ja widzę,
Który mą siłą, którego czasem się wstydzę.
Naszyjnik, który przez całe
Życie kompletowałam,
Który kiedyś zgubiłam, teraz odzyskałam.
Poukładałam paciorki
W tylko mi znanej kolejności,
Jednym z nich dzień, dla mnie poświęcony,
Za który nigdy nie zdołam Ci podziękować
Tak jakbym chciała,
Mam w sobie jakiś spokój i ciszę,
Będę ten kamień pielęgnować,
Będę się starała.

Nie ma brylantów,
Są tylko diamenty,
Niepozorne, nieoszlifowane,
Samorodki życiem ukształtowane,
Myśli przejrzyste, zrozumiane.
W koralach życia jak w zwierciadle
Tęcza przejrzała się gamą kolorów,
Nie szukam tego czego nie dostanę,
Świat to uczucia miłości i przyjaźni,
To po prostu życie, nie gra pozorów.
Ja zapięłam naszyjnik
Z kamieni najdroższych memu sercu,
Dzięki Tobie klamerkę do niego znalazłam,
I choć wiem, że muszę pilnować
By się nie rozpięła,
Spokój samej siebie odnalazłam. Very Happy

zjawa

Jestem pod wrażeniem Mamba , pilnuj je i dbaj o te kamyki swe, nie daj rozpiąc sie klamerce tej....

..................

mamba_43

Tak wać Panno czynie................

Gość

Mambo, pamiętam Twój post o poezji, kiedyś tam puszczony.
Czytam teraz Twoje słowa, któryś raz z kolei, czytam i widzę Ciebie, niczym ten sznur kamieni. Jesteś wielobarwna, żywa. Ktoś mówił, że kamienie martwe?
One najpełniej spisać umiały historię świata i każdego z nas.
PS. Już zapomniałam, dlaczego wspomniałam o tym poście dotyczącym poezji. Dla mnie poezja to to, co w duszy gra i coś mi się zdaje, że nie tylko dla mnie

figlarkaa

Mambo, gratulacje!!! Ależ to mądry, refleksyjny tekst. Nie mogę się dzisiaj od niego oderwać. Jak dobrze móc, dokonując takiego bilansu, (nieważne, w którym momencie egzystencji), stwierdzić, że pomimo wszystko, nasz „ naszyjnik z kamieni ” (cudna metafora!!!) lśni barwami tęczy, nie smaga go wicher, nie chłoszcze ulewa! Istotna też jest hierarchia wartości, jakie stawiamy sobie w życiu - przyjaźń, miłość, zrozumienie, uczciwość ... a szczególnie - ” spokój samej siebie odnaleźć” ! Ach, Mambo, piękne, piękne i takie poetyckie ...

mamba_43

Raz bez złudzeń

Tak naprawdę jesteśmy z przypadku
oklejeni szarością dnia
póki ostatni ślad nie zniknie w ciemnościach
Z nastaniem nocy
doczepią nam kocie ruchy i oczy
ozłoceni nawet nie czujemy nagości w słowach

mówimy takie zachowanie
nie wymaga aksamitnej pościeli
ale tu wyrastamy ponad książki
bez erraty przez zapomnienie
a takich przypadków się nie pamięta
więc zostawiamy ten scenariusz dla siebie
ukrywamy nasze uśmiechy trącamy się świeżo zaparzoną herbatą

Kiedy na parkingu zapalamy kolejne oktany
próbujemy sobie patrzeć w oczy
to nie boli nic nie kosztuje
odjeżdżamy bez złudzeń

znów jesteśmy z przypadku .....

Arkadia

Mambo droga , wiersze przepiękne , słowem malowane obrazy z życia , pełnego i wspaniałego ....
Pisz Mambuniu , bo duszą czujesz nie tylko piękno obrazów , ale i piękno słów malowanych uczuciami.

figlarkaa

"Nadzieja jest dobrym śniadaniem, lecz kiepską wieczerzą." Francis Bacon

Warto było czekać szesnaście dłuuuuugich miesięcy na liryczną Mambę!!!!

Proszę, nie każ nam wypatrywać zbyt długo Twoich kolejnych strof.