Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna www.cegielnia.fora.pl
Cegielnia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

młodzi gniewni...
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna -> Twórczość pisana
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cogito13
Gość






PostWysłany: Pon 18:20, 14 Wrz 2009    Temat postu: młodzi gniewni...

a to taka specjalna dedykacja dla in_cognito....Smile)






młodzi.... gniewni..
niepokorni..
dzieci wojny...
za późno urodzeni..
żeby oręż w dłonie brać..
obrażeni na kanony..
własny swój..
budują świat..
młodzi gniewni..
w średnim wieku..
biorą do płuc dymu haust..
wznoszą toast... Oby Nam..
zagubieni..
gdzieś po drodze...
ciągle młodzi
w swoich snach..
tworzą wiersze..
czasem prozę...
żeby tam utopić żal...




in_cognito...to zart...Smile)
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
in_coqnito
ceglana gaduła



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 107 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:06, 14 Wrz 2009    Temat postu:

W podziękowaniu za dedykację

Czy mi żal?
Może troszeczkę,
lecz nie leję łez bez celu,
tylko czasem smuta gryzie,
że tak rzadko „przyjacielu”
przychodzi mi mówić do ludzi.

Zagubieni?
W snach żyjący?
Nie, to chyba też nie tak,
jedynie swój ślad znaczący
inaczej niż chce tego świat.

Wiersze tworzyć?
Kto je czyta?
Nie tym karmi się dziś człowiek.
Żem cyniczna? – tak mi powiesz?
Nie, jedynie wzrok mój ostry
i skrzywione ciut patrzenie,
choć inaczej się marzyło,
świata tego tak nie zmienię.

Głaz pod górę ciągle pcham,
to jak Penelopa tkam,
to jak Odyss czegoś szukam,
to znów jestem Don Kichotem
i spotykam się z chichotem.

Durna jestem, bo naiwnie
wierzę niczym w Zmartwychwstanie,
że ten spopielały świat
jak Feniks kiedyś powstanie.

Coqito, dziwnieś mi bliski,
może to za sprawą Herberta
i jeszcze z innych powodów,
których wolę nie pamiętać. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cogito13
Gość






PostWysłany: Pon 22:23, 14 Wrz 2009    Temat postu: ****

hmm dziwnie bliski mowisz mi tak...?
ze ty niby glaz pchasz..
ze pod gore tak z mozolem..
coz....
nie powiedzial tego nikt ci..?
zycie to nie przedszkole..
ze latwo bedzie tez nie obiecywal nikt..
a z Herberta..jego umilowanie swiata..
tez jest bliskie mi..
kocham swiat...
wcale nie jest taki zly..
zli jestesmy tylko my..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
in_coqnito
ceglana gaduła



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 107 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:20, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Łatwość życia?
Co za nuda!
Nigdy tak nie chciałam żyć:
łatwo, szybko i przyjemnie.

Kto je wybrał, to beze mnie.
Niepokorna zawsze byłam,
teraz mniej już,
spokorniałam,
bo nie raz, nie dwa, nie trzy
po nosie od życia dostałam.

Choć właściwie nie od życia,
a od ludzi, co z tupetem
przez życie idą z impetem.

Unikam wrzasków tłumu,
unikam tych, co na sztandarach
pomyślność niosą dla gawiedzi,
bo wiem, co w środku takich siedzi.

Nie nęcą mnie ciepłe posadki,
nie kusi wizja dorobienia,
mam za to wolność
tę wewnętrzną
i nie zamierzam tego zmieniać.

A Pan Coqito Herbertowy
pilnuje serca i mej głowy,
i każe mi ten kamień pchać
iść dalej, czujnym być
i trwać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cogito13
Gość






PostWysłany: Wto 14:26, 15 Wrz 2009    Temat postu: ****

Wolność mówisz...ta wewnętrzna..?
mnie tez przyznam nęci..kusi...
jednak „beton..”wszystko kruszy...
kiedy nagle jasnym staje się...
ze w miesiącu dni przybyło..
no bo jak inaczej..?
kiedy kasy nie starczyło..
musiał dłuższym być..
kiedy jasnym staje się...
ze z ideałów nie ma już nic..
przestały nawet liczyć się..
a takie zwyczajne dzień dobry..uśmiech..
czy to ze ktoś komos pomoże po schodach wejść...
ze drzwi otworzy ci..
miejsca w tramwaju ustąpi..
zwyczajnie..

wiesz...możne jednak lepiej hardym być...
jak to mówią..kto ma miękką d....
łacno na nią spadnie..
może lepiej z przebojem przez życie iść..
pełnymi garściami z niego brać..
no i z …......
się śmiać..

bo czemuś głupi..?
ktoś kiedyś zapytał mnie..
czemu...?
chyba już teraz wiem..


Ostatnio zmieniony przez cogito13 dnia Wto 14:27, 15 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cogito13
Gość






PostWysłany: Wto 14:35, 15 Wrz 2009    Temat postu: ****

a to tez taka mala dedykacja in_cognito..





Z ufnością na życie spoglądam..
choć droga jest wcale nieprosta..
bosymi stopami po kolcach...
lecz zawsze do przodu iść chce..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
in_coqnito
ceglana gaduła



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 107 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:57, 15 Wrz 2009    Temat postu:

Można przez życie przebojem,
ale co będzie, kiedy łokci zabraknie?

Hardość to nie znaczy twardość,
brak serdecznej troski o drugiego.
Hardość to racji swojej pewność,
to nie droga na skróty, bo łatwiej,
to wewnętrzne przekonanie,
że warto mieć, wbrew innym,
swoje własne zdanie.

Nie do końca to jeszcze potrafię,
czasem milknę, kiedy krzyczeć trzeba,
czekam, mnie się już nie spieszy,
bo i dokąd? czy aby na pewno do nieba?

Ideały? Wiele legło w gruzach,
lecz podniosą się,
muszą powrócić,
by się człowiek w końcu odnalazł,
by się świat też nie odwrócił.

Głupi o sobie mówisz,
to i ja wcale nie mądrzejsza,
ale dobrze mi z tą moją głupotą
i podszytą czasem biedą kapotą.

Szczęście to ducha spokojność,
to sen zdrowy i uśmiech dla ludzi
i nic to, że nierzadko u innych
kpinę i politowanie budzi.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cogito13
Gość






PostWysłany: Wto 15:05, 15 Wrz 2009    Temat postu: ***

A Ty co..? nie pracujesz..?
leniuchujesz tak..?
ha...kto tu mówi o hardości..
o przebojowości....ja..?
za robotę weź się leniu...
nie myśl o siedzeniu..
ze nie musisz ..
bo i po co..?
takie bajki babcie plota..
to ,ze już cie polubiłem(boś gaduła jako ja..)
nie oznacza ze nie zbije..
idź kobito...garnki masz..
jak nie garnki...
może szycie..
tym co piszesz ..
raczej nie zarobisz na życie..



żart In_cogito..jeśli uraziłem Smile
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
in_coqnito
ceglana gaduła



Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 107 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:18, 15 Wrz 2009    Temat postu:

O mnie leniuch? Czy to ładnie? Wink
Oj, uważaj, bo Ci spadnie
głowa, jeśli słów nie zmienisz! Wink

Pracuję, lecz na pół gwizdka,
lat 40 pracowałam,
a teraz emerytura.
Ale żem jest leń?
To bzdura! Confused

Nie wierzcie, Kochane Ceglaki.
Coqito tak pisze dla draki. Wink

Szyć mi każe? Shocked
O nie, Miły,
przy igle mnie nikt nie zobaczy.

Przy garnkach?
Właśnie skończyłam,
bo obiadek upichciłam. Very Happy

A piszę nie dla pieniędzy,
bo wiem, że umarłabym w nędzy.
Piszę ot tak dla relaksu,
gdy pogadać nie mam z kim.

Czy to grzeszne?
Nie wypada?
Tylko nie mów,
że mam spadać,
bo i tak Cię nie posłucham,
wszak uparta ze mnie dziewucha. Wink

PS. Jam nie córka obraźnika,
a teraz muszę już znikać.,


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez in_coqnito dnia Wto 15:21, 15 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cogito13
Gość






PostWysłany: Wto 15:31, 15 Wrz 2009    Temat postu: ****

No i puknij w stół...
a tu patrzeć nożyc chór..
patrzcie jak się obraziła...Smile
no..nono..
tylko czemu już się zmyla...?
może obiad przypaliła..?
lat 40....ho,ho..
czasu szmat...wiesz...?
odwołuje wszystko....
weź se posiedź....
okulary włos na nosek..
cieple kapcie...
lampkę wina...
hmm...nie zaszkodzi ci?
Nie przeginam.?
Co..? może lekarz da diagnozę..
no...,ze jeszcze możesz..
wino..oczywiście..
a wy cegły se nie myślcie..!
ze niby co..?
my z in_cognito tylko teoretycznie.....


Ostatnio zmieniony przez cogito13 dnia Wto 16:13, 15 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna -> Twórczość pisana Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin