www.cegielnia.fora.pl

in_coqnito

Bicyklistka z naszej Figlarki
czy zwyczajnie Ją dziatwa zmęczyła,
dlatego wyprawę nad wodę
z wnuczętami wymyśliła? Wink

Już wiem, już znam odpowiedź,
bo przecież wyraźnie mówiła,
że gdy dzieciska zajęte będą wędkowaniem
to Ona miast dzieci pilnować,
będzie dyskretnie „postować”. Shocked

Oj, czy to będzie list do anioła?
Nie rozumiem tego zgoła,
że jakiś nieznany Robi
tyle zamętu tu robi.

Prezydenturę Mu wróżą,
przedmiotem westchnień się stał,
ba, nawet w nocy się śni?!

Kobitki, powiedzcie mi,
czym Was tak ujął ten facet?
Może i ja w Nim zobaczę
to, czegom tu nie dojrzała.

Jedno jest pewne,
ma Robi wzięcie
i zdziałał to,
co mnie się nie udało,
że Figlareczka otumaniona
a ja ze śmiechu
prawie że konam.
Very Happy

Ale i ja mam swego tu idola.
Nie wiecie kogo?
Wiadomo - Pola! Very Happy

figlarkaa

Przeliczyłam się po prostu Very Happy

nic nie wyszło z moich postów,
bowiem była zabawiana
przez sympatycznego Pana.
Zapewnił mi moc atrakcji,
niebanalnych rewelacji...

Zatem, bacząc, coś naplotła,
Swój pościk teraz ugniotłam.

in_coqnito

A przeżyłam, sama widzisz! Very Happy

Czemu z mego wzroku szydzisz?
Że niby coś źle widziałam?
Że czegoś tam nie dojrzałam?

Powodów do zachwytów Twoich, kochana,
tego nijak dostrzec nie mogę,
choć na nos wsadziłam bryle.

Nie wiem czy to ja się mylę,
czy Tobie coś na wzrok padło,
by nie powiedzieć, że w głowie
pokręciło się coś Tobie.

No, dobra, już dam Ci spokój,
o Robiego się nie niepokój.
Widzę, że to poczciwota,
nieszkodliwy idealista,
stąd dla mnie jest oczywista
skąd ta Twoja fascynacja.

Jam nieczuła na czułe słowa,
stąd czasem ta moja mowa,
co Cię tak tu denerwuje.

No, lecę spać.
W czółko całuję,
by Ci ostygło troszeczkę.
Ja chcę dawną Figlareczkę,
co zaczepia a nie wzdycha. Wink

No, daj mi na zgodę pycha!
Very Happy

figlarkaa

Patrzcie Ją, jaka znachorka, Sad

o mało co, nie doktorka!
Bądź spokojna o mą główkę,
troszcz się o inną makówkę!

Ja wiem jedno, nie zaprzeczaj,
nie drwij ani się nie sprzeczaj!
Każdy sądzi według siebie.

Co w Twej głowie się kolebie,
trudno wyczuć, choćbym chciała,
po tym, coś tu nagadała.

Lecz przytulę Cię do łona,
jesteś usprawiedliwiona.

Niewesoła jest Twa dola.

Wszak Tyś jest wpatrzona w Pola,
a On gdzieś tam łazikuje,
postów tu nie produkuje.

Zatem jesteś sfrustrowana,
rozdrażniona, załamana.

Wierz mi, świetnie Cię rozumiem.

Chcę Ci pomóc, lecz czy umiem?

in_coqnito

Co w mej głowie się kolebie?
A co się kolebać ma?
Czy ma głowa to kołyska? Shocked

Chciałam dać Ci tylko pyska,
a Ty zaraz dywagujesz,
mylne wnioski tutaj snujesz. Wink

Myślisz, żem jest sfrustrowana?
Tak, tak, Figlarko kochana,
lecz nie Pol tego przyczyną,
bo zadałam się z dziewczyną,
co mnie nęka, co mnie łaje,
że ledwie tchu mi staje.

Pola wierszy mi brakuje,
bo wiesz jak On pięknie rymuje.
Stąd me słowa, że mój idol,
że niedościgniony wzór. Embarassed

Nie przypisuj mi tu ról
pensjonarki, co się durzy
w poecie.
Podejrzenie to mnie gniecie,
do żywego mnie dotyka. zlosc

Jam jedynie wierna publika,
którą w domowym zaciszu
rzewne strofy czasem kołyszą.

Zresztą, czy nie Ty tak o Polu mówiłaś,
gdy nam Go tutaj przedstawiłaś,
że „namaszcza nasze dusze”

?

Czy przypominać Ci muszę,
że Ty pierwsza się wzruszałaś,
gdy Jego strofy czytałaś?

I mam wierzyć, moja miła,
w słowa, które tu puściłaś
„Wierz mi, świetnie Cię rozumiem.
Chcę Ci pomóc, lecz czy umiem?”

Nie umiesz czy raczej nie chcesz?
Powiedz otwarcie, bez blagi!
Miał kiedyś Egipt swe plagi,
a mnie los zesłał Figlarkę.
Za jakie grzechy? się pytam.
Co ja takiego zrobiłam,
że na taką Paskudę trafiłam?
Very Happy

figlarkaa

in_coqnito

Oj, z tą Figlarką skaranie,
każdy post kończy pytaniem. Wink

I bić mnie chce po doopie?
Chcesz, bym miała dzieci głupie? Shocked

A z Andersenem, ma miła,
toś dopiero wymyśliła!

Ja i księżniczka na grochu?
Nie zgadzam się ani trochu.

Jeśli już jam z jakiejś bajki,
to z tej o szatach cesarskich.

Pamiętasz bajeczkę ową?
Chcesz jak wystraszeni dworzanie
zachwycać się mym pisaniem? Wink

Król jest nagi - taka prawda,
więc nie zmyślaj,
bo się wścieknę
i coś głupszego Ci rzeknę.

A pisząc o pensjonarce,
wiek na myśli jeno miałam,
bo wtedy się pewnie kochałam
w poetach, jak to w tym wieku.
Ale nie dzisiaj człowieku!

Serce me tak skołatane,
że nie zniesie wstrząsów żadnych,
żadnych drżeń i palpitacji.

Kto ma serce jak ten dzwon,
niech pozwala mu bimbolić,
a Ty przestań mi świergolić,
że się gdzieś tak wymądrzałam. Confused

Wszystkie posty swe przejrzałam,
lecz mądrości nie ujrzałam.

Ha, ha, ha - Ty niby manna?
Co prawda żywię się Tobą,
ale czasem w gardle stajesz,
gdy mi prztyczki tutaj dajesz.

Dobrze, że żołądek zdrowy,
taką strawę znieść gotowy,
choćby rok czy nawet dwa.
Niech więc ta zabawa trwa. Very Happy

figlarkaa

in_coqnito

No i w końcu odpisała!!! Confused

Długo z odpowiedzią zwlekała,
ale, niestety, nic nie spokorniała.

Znów się czepia, znów wytyka
i mówi, że nic nie gada,
a jedynie grzeczniuteńko
na me posty odpowiada. Wink

Sprytna babka z tej Figlarki,
jak ja z prawej,
Ona z lewej,
jak ja z boku,
Ona myk.
Nie ugryzę, twarda sztuka.

Niby tylko odpisuje? Wink

A kto ze mnie tu dworuje?
Kto lawinę pytań rzuca?
Kto mówi, że budzę złość?
Chciałabym powiedzieć: dość,
lecz nie powiem,
niech się wścieka,
niechaj na mnie tu narzeka.

Ale hardość widzi u mnie? Shocked

Gdzie? Ja jej nie widzę wcale,
bo naprawdę się nie chwalę,
alem wzór jest łagodności. Very Happy

Czy nie widzisz, ma kochana,
żem ja owieczna potulna?
Czyś mnie z kimś nie pomyliła?
Odpowiedz szybko, ma miła! Very Happy

in_coqnito

Na próżno na odpowiedź czekałam,
więc się dziś na grzyby wybrałam.
Obiecała mi Figlarka,
że na lwy by lub na ryby
i nic z tego. Crying or Very sad

Obiecała i słowa nie dotrzymała.
Ciekawe co teraz robi? Wink

Przycichła coś niebezpiecznie!
Już się boję, co wymyśli,
czym mnie znowu tu zaskoczy,
bo że będzie się tu droczyć,
to jedyna rzecz jest pewna.
Very Happy