www.cegielnia.fora.pl

in_coqnito

Marzenia się spełniają? Wink

waldus49

-Maryjko , narzuć na mnie koc i zgaś światło-mówi Masztalski rozespanym głosem.
- Tyś chyba ogłupioł ! Przeca my są we filharmonii.

Po występie grup heavy-metal dwaj przyjaciele spotykają się przy wyjściu.
-Coraz głośniej grają te zespoły, prawda?
-Dziękuję, żona już zdrowa. A co u ciebie?

^ ^ · Gość

-Poszedł facet do detysty,
-no borowac bedziemy mily panie
-ok .
-pacjet sie zgadza....
-ale dentysta poczuł rękę pacjęta na jądrach i pyta .
-Co pan robi?
- Panie doktorze to taka mała asekuracja.
-Przecież nie oto chodzi żebyśmy sobie ból zadawali..
Embarassed

zuzannax

Mówi wnuk do dziadka :
"Kiedyś to mieliście złe
nie było internetu,komórek , czatu , gadu , gadu.
Jak ty wogole babcie poznałeś ?
- No jak nie było?
Wszystko było-odpowiada dziadek.
Ale jak to ?
No przecież babcia mieszkała w internacie,
jak wracała ze szkoły to stałem na czatach,
i z babcia na gadu , gadu,
a jakby nie komórka
to i ciebie i twojego ojca by nie było "

basia505

zuzannax

Zona podczas sprzeczki małżeńskiej:
wiedz, że wyszłam za ciebie tylko dlatego,
żeby dokuczyć Jankowi.
Szkoda,że nie wyszłaś za Janka,
żeby dokuczyć mnie. Embarassed

Na budowie:
A ty, czemu dziś nic nie robisz?
- pyta murarz swojego pomocnika.
Po wczorajszej imprezie ręce mi się trzęsą.
No to przesiewaj piasek, już!
Laughing

Jak Ci się podoba nowa praca?
Pyta robotnik młodego,
który przyszedł na budowę.
Ohydna. Ohydna?
czemu?
Wiesz, wczoraj , jak wylewałem beton z betoniarki,
zobaczyłem włos, myślałem,ze zwymiotuje Embarassed

jozalla

zuzannax

Każdy spędza wolny czas jak chce radosc

.........

a mozna i tak:

... usmiechnij się

:oops

zuzannax

Antek, powiedz mi po jakiemu Adam z Ewą tak dobrze w raju żyli?
- No to przecież jest proste! Nie mieli teściowej!

waldus49

Ecik przychodzi wcześniej z roboty i widząć, że żona goła, natychmiast otwiera szafe. Patrzy zdumiony, a tam chłop.
- Co mosz tako zdziwiono mina - beszta go chłop.
- Mola żeś nie widzioł!

- Dzidek, toś słyszał jakie nieszczęście spotkało naszego kierownika? - pytam go.
- Nie,a co się takiego stało?
- Ten gamoń uciekł z moją starą....

- Dlaczego tak bardzo denerwuje pana warkot silnika samochodowego?
- Kochanek mojej żony uprowadził ją wczoraj samochodem, wydaje mi się ciągle, że ją przywozi z powrotem.