www.cegielnia.fora.pl

figlarkaa

Miodku w serducho mi wlałaś,
kiedy tutaj tak płakałaś.

In_uś, ja Cię nie zostawię,

w Cegielni z Tobą zabawię.

Teraz ciut rzadziej pisuję,
bo Maluszkom usługuję.
Kolejka do kompa wzrosła...
Rzeczywistość mnie przerosła.

Ale... Chcę, by jedna sprawa,
światło dzienne dziś ujrzała.

Kiedy In_coqnito ubiegała sie o fuchę błazna dworskiego,

in_coqnito

"Daremne żale, próżny trud",
tu powiem za poetą,
bo wielu tego próbowało,
nikomu się to nie udało. Very Happy

Taka natura, nic nie zrobisz,
przyzwyczaiłam się już do niej
i choćbyś nie wiem co robiła,
to jej nie zmienisz, moja miła. Confused

I to nie to, żem jak mimoza,
i byle słowo mnie obraża,
ale nie umiem toczyć bojów,
nawet na słowa, choć tych nie brak
i niech już pozostanie tak.

Nie chcę byś teraz zrozumiała,
żem ja się Ciebie tu zestrachała,
bo tak jak z Tobą rzadko z kim gadam,
najczęściej nic nie odpowiadam
i do skorupy własnej włażę. Embarassed

A wierzyć w siebie? Chyba i wierzę,
ale inaczej, po swojemu
i chyba siebie akceptuję,
ale niechętnie to manifestuję.

No i znów się tu rozgadałam,
za dużo pewnie powiedziałam,
ale Figlarka sprowokowała,
a ja odpowiedzieć Jej musiałam. Very Happy

in_coqnito

Dlaczego nie widzę tu odpowiedzi? Shocked

Figlareczko, co jest Tobie?
Czy jedynie Robi Ci w głowie?
No, to koniec z tą kobitą,
wpadła w sidła?!

A mówiłam, ostrzegałam!
Po chorobę Go tu wołałam?
Teraz ze mną nie pogada,
bo się stroi przed lusterkiem,
by Robiego wokół palca okręcić?
A mówili mądrzy ludzie,
że gdy pojawi się ktoś trzeci,
to przyjaźń się wkrótce rozleci. Crying or Very sad

tessa

In_ko nie będzie tak źle,
Może jakieś plany ma w tle,
By bardziej się przysposobić
I Waszą rozmowę ozdobić.

Jak rzekła - nie zostawi Ciebie.
Tylko Maluszków bawi u siebie.
Może nie nadąża z czasem.
Pogońmy ją pasem, Wink

By szybciej na net wskoczyła
I znów słowami zauroczyła. Smile

in_coqnito

E tam, ja swoje wiem. Confused

Maluszków ma? No, ma, faktycznie,
ale ku Robiemu dyskretnie zerka. Wink

I tu brak czasu Jej nie przeszkadza?

Zwyczajnie powiem - Figlarka nas zdradza.
Na nic tu kij, pas nic nie wskóra
ni chłodny prysznic ani też bura.

Odczekać trzeba, aż znormalnieje,
lub urok jakiś wiater wywieje.
Ale ja czas mam,
mnie nic nie goni,
poczekam na Nią,
choćby do jutra.

A jeśli dłużej milczeć planuje,
to coś takiego wykombinuję,
że nie wytrzyma, że puści parę,
za to ja milczeć będę....
dla siebie za karę. Wink

figlarkaa

Co, ja z Robim??? Bez przesady! zdziwienie

Oj, nie dam tej In_ce rady!

Tesso, bądź mi adwokatem,
ale nigdy nie strasz batem!
In_ca zaczęła nagonkę
i traktuje mnie jak... stonkę!

No, niby, w czym zawiniłam? Sad

Wszak nic złego nie zrobiłam.
Jedynie Go przywitałam,
tak skromniutko, jak umiałam!
Pogadać z Nim nie zdążyłam,
a Ta! na mnie naskoczyła.

Jeśli się nie opamiętasz,
to długo mnie popamiętasz!

Co zrobię? Ha, coś wymyślę, Wink

nim mnie dunder jakiś świśnie!

in_coqnito

Nie mam wcale wątpliwości
co do Twego pomyślunku.
A, że Ciebie popamiętam?
Oj, Ty złośnico przeklęta!
I o stonce coś gadałaś?
Czyżbyś o tym nie wiedziała,
że to wymysł imperialny?
Kręgosłup Ci siadł, moja droga.
Oj, dopadła mnie tu trwoga,
bo jak się tak tutaj odgrażasz,
toś Ty może siła wraża? Wink

PS. Poprawić coś tutaj musiałam,
bo zbyt szybko naklikałam Wink

tessa

Jednak Figlareczka się przestraszyła Embarassed

I w te pędy tu przybyła.
Kary cielesnej się boi,
Dlatego w tłumaczeniu aż sie troi.

Nie lada z niej lisek.
Pewnie z wielu jadła misek.
Teraz wie co czynić trzeba,
By zaskarbić skrawek nieba Smile

figlarkaa

in_coqnito

Ty mi grozisz? A to heca!
No, już się tak nie podniecaj!