www.cegielnia.fora.pl

Aśka

zainspirowane wspólnym gotowaniem ze znajomymi u kolegi w najbliższą sobotę

Gotowanie jest sportem dla mężczyzn. Sportem, bo:

- trzeba się nieźle naskakać, a i tak przyniesie mało korzyści (szybko zjedzony obiad, brudne naczynia itd. )

Kobietom nikt medalu za gotowanie nie przyzna. Mężczyznom co prawda też, ale im wystarczy buziak za smaczny obiad, zaś kobiety są bardziej ambitne i rozgoryczone, gdy nie dostają tego, co im się należy -> medalu

- trzeba mieć dużo siły, by pół dnia ustać na nogach przy garach, o kondycji nie wspominając

Kobiety to [przecież] płeć słaba.

- trzeba mieć dużo refleksu

Mężczyźni szybciej dobiegną do kipiącego mleka, niż kobiety, które z natury wolą spokój, stabilność i pewność, że mleko jeśli nawet się rozleje, to zrobi to powoli...

- trzeba się ścigać

W walce o kobietę. Bo gdy ma ona dwóch kandydatów i nie wie, którego wybrać, pod uwagę weźmie zapewne fakt, który z nich umie gotować, a któremu trzeba gotować... . (Umiejętności kobiety w tym wypadku nie są rozpatrywane, bo kobieta wszystko, co musi umieć - umie).

Kobieta, czy mężczyzna, najważniejsze, by gotowanie było z miłości i smaczne. A nie z musu.

Gotowanie z musu... . Ciekawe jak smakuje? Nigdy tak nie gotowałam... Bo mus bananowy, to i owszem.

jozalla

W Twoim stylu - zabawa słowami z podtekstami.