Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna www.cegielnia.fora.pl
Cegielnia
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

małżeński skecz ceglany ;)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna -> Twórczość pisana
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka
mlodzież_uskrzydlona



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 132 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 1:24, 18 Wrz 2009    Temat postu: małżeński skecz ceglany ;)

AŚKA panicznie się bała i uNIKAła lekarzy. Zwłaszcza tego jednego - g........loga. Lecz przyszedł pewien MARCOwy JESIENNY dzień, gdy przyszło jej się zmierzyć właśnie z nim. Z gastrologiem.

- JoANNA_W., lat dwadzieścia trzy, metr siedemdziesiąt osiem... - szeptała nerwowo na korytarzu, obierając kwaśną MANDARYNkę - Bać się lekarzy?? A co ja, mała??! - krzyknęła na głos i nie pukając wcale pociągnęła mocno za klamkę gabinetu.

(W tym samym czasie nadleciał KOMAR I USiadł na dekolcie jej bluzki...)

Joanna, wchodząc do środka zburzyła ARKADIĘ tam panującą.

- Guten MORGAN! - zaszpanowała pewnie (jest przecież licencjonowaną filolożką niemiecką 2008!)
- Dzień dobry - odpowiedział po POLsku dr ZDZISŁAW JAVAR.

Lekarz zauważył, że pacejntka ma charekterystyczne rysy twarzy niczym starożytna bogini NEFRITI.

- Co dolega? PEREŁKO? - zapytał zalotnie
- Panie doktorze... - zmieszała się - Panie doktorze. MAM BArdzo duży problem. Wciąż TE SSAnie i ciężar na żołądku. Jakbym miała palącą CEGŁĘ w środku! Gdybym tak potrafiła panu namalować...
- Mówi pani, że coś brzuszek... ten tego.... Ciąży? Hie hie hie - zarechotał doktor, a żaby zza okna mu wtórowały: rech-rech, RE...- MEDIUM?
- Co proszę?
- Czy jest pani medium? Może to zabrzmi zabawnie, ale odkąd pani tu weszła, czuję dziwne prądy... Jakąś energię!
- Nie jestem medium - odparła panna Joanna, choć po części tak...
- Tak, tak... To interesujące! - odparł z zaciekawieniem lekarz, odkładając na bok komórkę z pingwinem w tle.
- Od jakiegoś czasu pragnę skontaktować się z praprababcią mojej mamy: mamą mamy mamy Alli, to jest mojej mamy - wyjaśniła.
- Tja...
- Mój psychoanalityk, zamujący się na boku parapsychologią, odpowiedział mi krótko: KROPLA! To znaczy kilka kropel... "paraJOZALLA" - lek na przywołanie prapraducha Alli. Lecz od tamtej pory mam te dziwne dolegliwości...

Nastała cisza.

- Panie doktorze, co to za ZJAWA, co za upiór?
- Ta praprababcia?
- w żo-łąd-ku!...
- Jeszcze nie wiem. IN_COQNITO... - mruknął pod nosem - Mam jedno QUESTions - puścił oczko dr zdzisław - Ile kropli parajozalli pani zażyła?
- Trzynaście. To CO - GIT?
- O 13 kropel za dużo! - huknął - Kiedy to było?
- W piątek
- W ten??
- no, 13-stego... To ponoć przynosi szczęście - dodała z uśmiechem brunetki

Doktor zdzisław pobladł w jednej chwili, a w drugiej był już VIOLETTowy...

- Czy wystąpiła u pani jakaś wysypka w postaci trądu??
- Nie.
- Dzięki Bogu! - odparł, po czym krzyknął do pielęgniarki:

- Pani ZUZANNO X! - (nigdy nie mógł zapamiętać nazwiska) - proszę nanatychmiast przesłać FAXESem.. - (w czasie zdenerwowania miał zwyczaj się jąkać) - Dydyktuję... Tylko proszę pisać wierszem! - pouczył -

"dr Javar zamawia 10 opakowań PrOXANAlionu na poprawę samopoczucia.

PS. Pacjentka umiera."

- WAL* DUŚ mnie panie doktorze, nie mogę tego zROBIć...
__________________
* w sensie bij!

- Dlaczego??
- Bo nie ma trądu!!
- Dzięki Bogu - odparła Asia
- TFU! prądu!

Nastała grobowa cisza. Tylko dr Javar ledwosłyszalnie jęknął:
- Przeminęło z wiatrem...

- No cóż... Pani BASIU...505... Tyle sekund życia pani pozostało...
- Jestem Asia, a nie Basia!
- Wszystko jedno... Tak więc pani A....
- Mi także wszystko jedno... Umieram!!... - zawołała Basia (czy Asia) mdlejąc teatralnie w objęcia doktora. Nim to jednak uczyniła, w jej głowie zapaliło się światełko z napisem "TWÓJ FACET".
- Praprawdziwa SKARLETTKA... - wyjąkał dr Javar z Aśką w ramionach, a jego mina była niczym słynna mina kota shreka...

[link widoczny dla zalogowanych]

- Uratuję cię! - wyszlochał Zdzisław (romantyk) - Zostaniesz moją żoną, a potem pojedziemy w podróż poślubną dookoła świata... Hmm A może JaMAJKA? Tylko nie umieraj!.... Proszę...
- Zgoda! - odparła Aśka (uskrzydlona)
- Co za FIGLARKA...


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Aśka dnia Pią 22:52, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zjawa
Administrator



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 62 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:59, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Hehehehe haaaaaaaaaaaaa Brawo



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zjawa dnia Pią 8:00, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cegla
Administrator



Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 1405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 169 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 8:07, 18 Wrz 2009    Temat postu:

NIESAMOWITE !!!!!!!!!!!!!!!!!! BRAWO!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez cegla dnia Pią 11:05, 18 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nefriti
mlodzież_uskrzydlona



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 56 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:00, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Asieka, fajny tekst : )
Więcej takich ! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oxana
romantyczka



Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 1256
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 188 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:29, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Asiu jesteś bombowa.
Lecę po nowy zapas PrOXANAlionu
na dobry humor i zdrowie ( zwłaszcza sercowe )
dla ceglaków. Very Happy



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka
mlodzież_uskrzydlona



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 132 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:22, 18 Wrz 2009    Temat postu:

Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zdzisław
romantyk



Dołączył: 28 Lut 2009
Posty: 984
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 140 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechanów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 10:07, 19 Wrz 2009    Temat postu:

Nie wiedziałem, że jestem taki wrażliwy myślałem, że tylko romantyk.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez zdzisław dnia Sob 10:13, 19 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tessa
ceglana gaduła



Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 77 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Olecko
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:52, 19 Wrz 2009    Temat postu:

Aśka - wyszło to Ci klawo
I ode mnie masz brawo.
brawo, brawo brawo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aśka
mlodzież_uskrzydlona



Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 2598
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 132 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:17, 19 Wrz 2009    Temat postu:

Nefriti napisał:
Asieka, fajny tekst : )
Więcej takich ! Very Happy


Oto ciąg dalszy, z dedykacją ~haneczce (w nawiązaniu do wczorajszej rozmowy)

_____________________________


Doktor Javar, ciepłe kraje, podróże... Żyć nie umierać! A trzeba przyznać, że istny ze zdzisława NUMERANT - KAjakiem (!) dopłynął wspólnie z Aśką aż do dzikiej wyspy EGRETTA-ALBA, co było jego pomysłem. Joanna była jak ŻYJĄCA WE ŚNIE. Doktor, mając ją przy boku, wysyłał ciepłe PMS-Y, tu i ówdzie zerwał KWIATUSZEK (88 - tyle płatków liczyła stokrotka) i wpinał w jej piękne, lśniące włosy... Czasem w małżeńskiej beztrosce zapominali się, niezauważając, ŻE LAWA wydobywająca się z sąsiadującego wulkanu może ich zatopić bez reszty...

Nastał czas, gdy nasza skromna (mimo wszystko) bohaterka coś zrozumiała... A raczej, jak to z kobietami bywa, zaczęła miewać swoje humorki.

Bywało, że zdzisław ucinał sobie popołudniową drzEMKĘ. Tak też i było tym razem (co za GOŚĆ!) Lecz owego dnia Joanna z nim nie spała! Dlaczego? BO GNAło ją coś ku wodzie... ku ODRZE. Przez dobrą chwilę, siedziała Joanna nad rzeczną tonią, przypatrując się jak ZIELONOOKA ryba walczy z połkniętym haczykiem... Zaczęła rozmyślać (Aśka, nie ryba):

"Jestem ulubioną, JOLAjną* koHANECZKĄ" - myślała - Mogłabym dostać i gwiazdkę z nieba, której wcale nie oczekuję..."
_____________________________________________

*errata: lojalną

W smutnym (na)stroju, zanurzając się coraz bardziej w toni rzecznej, wyszeptała nagle:

- Raz kozie śmierć... Wsiąkłam w to za bardzo. Wsiąkłam w to po uszy

bul.... bul.... bul....

...

Zastanawiacie się pewnie, dlaczego tak się stało??

Bo woda była! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ po tyle


Po wody były! ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

już po tyl(dzi)e

Widząc samobójczą śmierć kochaneczki zdzisław krzyknął:

- Moooja KOBIETA (10 razy echo niosło zrozpaczony krzyk mężczyzny) - Nie umieraaaaaaj!

Lecz kochaneczka Aśka żyła.... W innym świecie. Przez całe swe życie, łudząc się: "marzenia się spełniają", po śmierci została gwiazdką na niebie, której nigdy nie pragnęła! O której wcale nie marzyła...

- Nie martw się kotku - ozwała się Aśka zza światów - Nie opuszczę cię- mrugnęła na niego (jak na gwiazdę przystało!) - Odnajdziesz drugą połówkę i będziesz szczęśliwy... - dodała niczym WRÓŻKA ZŁAMANA NÓŻKA -... Jestem bliźnięta!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

- Jestem rybą!! - odparł Zdzisław wskakując zwinnie do NIEBIESKOOKIEJ tafli, odnajdując w niej "Małą syrenkę", z którą czuł się jak, bądź, co nie bądź ryba... w wodzie.

Żyli długo i szczęśliwie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aśka dnia Sob 18:31, 19 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
basia505
vip



Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biala

PostWysłany: Sob 19:45, 19 Wrz 2009    Temat postu:

Ale się ubawiłam Aśka..............opwiadanie z serii przyszła
baba do lekarza............fajne.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.cegielnia.fora.pl Strona Główna -> Twórczość pisana Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin