www.cegielnia.fora.pl

zdzisław

IRYSY PO BURZY...

irysy mokre stoją na klombie
zmęczone walką o życie
oczekiwały ożywczej wody
nie tego co przyszło o świcie

wiatr im potargał liliowe głowy
co rozkwitały radośnie
kilka upadło leżą na ścieżce
i żalą się bezgłośnie

a ja cóż patrzę na to bezsilny
jak piękno z płatków wycieka
dlaczego one zrządzeniem losu
już nie ucieszą oczu człowieka

zdzisław

Zgodnie z życzeniami przywracam - proszę nie przeoczyć.

KAMELEON
swe nicki zmienia
konfabuluje
ślady zaciera
znika plotkuje

oświadcza miłość
doradza zwodzi
o łzach w bzach pisze
i majem słodzi

kiedyś wielbicielkom
w głowach zrobił mix
kiedy do imienia
dodał mały “x”

ma nick królewski
rycerza błędnego
powrotem nie gardzi
choć śni coś nowego

nie nadążają
te co go czytają
kim jest on zacz
geniusz czy gracz

krążą domniemania
moźe łgarz pospolity
a prawda jest taka
on szuka kobity

zjawa

Dzięki

zdzisław

wiosenna łąka

chcę się z tobą kochać
na wiosennej łące
zachłannie nieskromnie
nawet przy bocianie
który podszedł cicho
i patrzy ciekawie
co się dzieje w trawie

chcę cię pieścić
wśród czerwonych maków
spąsowiałych z emocji
gdy ujrzą ciał naszych
miłosne splecienie
i widzieć w twych oczach
fiołkowe s p e ł n i e n i e

zdzisław

Wysłany: Nie 22:02, 24 Maj 2009 Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

wiosenne kwiatki….

przebiśniegi krokusy zawilce
wiosną do twoich rąk niosę
do tulipanów przytul serce
przylaszczki przyjmij proszę

pierwiosnki i złote podbiały
stokrotki z budzącej się łąki
sasanki co fioletem czarowały
nie zapomnę że kochasz fiołki

do bukietu list krótki załączę
słowo „kocham” tylko napiszę
weźmiesz kwiaty to może i serce
odrzucisz - zapadnę się w ciszę

zdzisław

Szept – pytanie

pytam czy moje marzenia
są realne do spełnienia
no i kiedy zdecydujesz
z kim flirtujesz

tylko ty wiesz co pod bluzką
podpowiada ci serduszko
szepnij że mam szansę
na miłosne awanse

Aśka

Chociaż wielu wie,
co pod bluzką podpowiada ich serduszko.
wielu jednak pyta skrycie,
jakie będzie przyszłe życie?
bo czy warto, czy ma sens...

Te pytania szepczę też.

Aśka

Żeby nikt źle nie zrozumiał - nie do zdzisława szepczę, ale tak ogólnie.

zdzisław

ja a może nie

smutnieję i miast pysznić się
popadam w nostalgię
jak nie kupiona lalka z wystawy

tańcząc z myślami obertasy
marnieję jak róża
na poszczerbionym klombie

próbuję tchnąć optymizm
ale codzienność
mówi że nadchodzi chłód

przywołuję nierzeczywistość
wyśnioną
a mózg rejestruje bzdury

tęsknię za nieosiągalnym
zatapiając się
w życiowej nierealności

gwiazdy spadają gasnąc
w ich warkocze
wplatam swój los

zdzisław

Pod pręgierzem

powiedziała wiersze pańskie
mają zwroty grafomańskie
w seksie się pan tylko nurza
tekst i forma mnie oburza

w pana chyba wstąpił szatan
postępujesz jak szarlatan
erotyczny oczywiście
piszę cię na czarnej liście

wypowiedzią jej strwożony
myśli wielce zasmucony
jużem stracony dla muzy
to poezji koniec wróży

chciał pokutę już odprawić
słowną chuć w zarodku zdławić
wtem myśl światła go natchnęła
wiem skąd się ta jej złość wzięła

czemu mnie spostponowała
bo nie lubi swego ciała
z zazdrości jest jej krytyka
może nikt jej nie dotyka