www.cegielnia.fora.pl

in_coqnito

Ze mną wywiad? Shocked

Czy ja gwiazda? Wink

No, nie róbże ze mnie błazna
ani jakiejś sklerotyczki!
Wywiad ze mną wśród talerzy?
A kto w te słowa uwierzy?
Oj, Figlarko, oj, dziewczyno,
baty Cię w końcu nie miną.
Tak tu motasz, tak nawijasz,
że już nie wiem, co mnie czynić.
Wiem, że figle wciąż Ci w głowie,
ale ktoś Ty? Kto mi powie?
Nie mów, żeś jest ktoś mi znany?!
Jajek przeciw mnie chcesz użyć?
Czy za omlet mam ja służyć?
A nadpsute pomidory
po co? - pytam.
Na przetwory je zachowaj,
niech nie cierpi moja głowa
przy zagadek rozwikłaniu,
niech nie dusi przy śniadaniu
strach przez tomatowym ogniem.
Dość na teraz, wkładam spodnie
i do pracy się szykuję.
Później jeszcze porymuję

cegla

In_cognito
Gwiazdo nasza
Ściągaj czapke
Wychodź z lasa
Ładnie się kamuflowałaś
Wszystkim w głowach
Namieszałaś
Że jest skromna , nie potrafi
Co ja czytam? Wywiad?
Jakiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii?

in_coqnito

Cegła, nie rób tutaj draki!
Żaden wywiad, wszak mówiłam.
Czy ja wywiadowca jaki?
Wsadźcie lepiej mnie do paki,
jeść nie dajcie ze trzy dni,
ale nie wmawiajcie mi,
żem kłamczucha, kamuflarka.
Wszystkiemu winna Figlarka,
co ten wywiad wymyśliła.
Niech no spotkam Ją na czacie,
to Jej skórę złoję batem,
za te jaja i tomatę. Very Happy

figlarkaa

Co, bezsenność Wam doskwiera, od świtu nie śpicie?
I w dodatku do Cegielni o brzasku wchodzicie?
in_co ... połajanki, przemoc od rana Ci w głowie?
Gdzie przyczyna tej agresji, kto NA TO odpowie?

Oj, dziewczynki, oj figlarki, gdy spać nie możecie,
nic dziwnego, że domysły przeróżne snujecie!
Wyprostuje Wam myślenie, w mig objawię wszystko,
zatem posłuchajcie, wyjaśnienie blisko ...

Zanim jednak powolutku wejdę w sprawy sedno,
objaśnienia tu wymaga małe słówko jedno,
lecz nie będę się wymądrzać, /byłaby tragedia/,
Pomoże mi w tym względzie poczciwa ... Wikipedia

„Wywiad jest rozmową pomiędzy dwiema osobami, lub prowadzącym i grupą osób, podczas której osoba przeprowadzająca wywiad zadaje pytania w celu uzyskania pewnych informacji.”

in_coqnito

Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz? - chciałabym powiedzieć.
Wykład palniesz? - bardzo proszę,
choć wykładów ja nie znoszę
Umysł Twój niech odpoczywa,
bo odpowiedź jest prawdziwa,
że monolog był ze sobą,
takie rozdwojenie jaźni.
Czasem człowiek tak się zbłaźni, że aż przykro!
Nie skumałam o co lata,
gdyś obiecywała atak
z jaj i pomidorów zgniłych.
Słowa Twe mi wyjaśniły skąd ta furia i tupecik.
Kończę, by nie zobaczyły dzieci,
jaka durna ze mnie baba.
A Figlarce ślę buziaki.
Niespodzianki jam ciekawa,
choć powoli się domyślam,
kto się pod tym nickiem kryje.
Piszesz składnie i z dowcipem,
ripostujesz, że daj Boże!
Czyś Ty nie J.... może?

figlarkaa

Retyyy... gadką nową zdążyłaś mnie uraczyć,
kiedy tylko, bidula, powróciłam z pracy.
Jak dobrze, że prócz zepsutego pomidora,
dorzuciłam parówki do „sklepowego wora”,
bo zagadki Twojej treść, przed jej rozwikłaniem,
zmusiła mnie do tego, by wpierw zjeść śniadanie*

serce

J ... ??? Hmmm...

serce

Jadwiga? - Królowa i święta,
sakramentem bierzmowania przeze mnie przyjęta.

serce

Jagoda ?... mniam, tę w lesie niejeden z nas zrywał,
a 100 lat temu wujcio ciocię tak smacznie nazywał.

serce

Jola, Janina? - Kochana, nic z tych rzeczy!
Daję słowo! A niech mi ktoś z Was zaprzeczy!

serce

Justyna? – imię to niejedna córka dostała,
Elizy Orzeszkowej w Tym niewątpliwa chwała.

I żadna ze mnie sława!
Pozwolisz, wymienię, jam nie:
serce

Jaczesława, Jarzysława, Jarosława, Jasława, Jasnosława!
Trudzisz się daremnie!

Nie zwą mnie także, zmartwię Cię szalenie:
serce

Jordana, Juta, Jakobina, Jaśmina
ani też - Jarmiła, Jarochna, Julita, Janina!

Nie wskaże na mnie dziecięca wyliczanka :
serce

Jo - an - na - Ju - lian - na-
Jó - ze -fi - na - – Pocz - ci - wi - na.

serce

Jowita ? podoba mi się szalenie,
ale na to imię, swojego nie zmienię!

Na koniec zapytam ... niech Cegielnia rży,
czy w rachubę nie wchodzi ... J 23 ???????????

* * po powrocie z pracy zjadam najczęściej śniadanioobiad

PS Za zdrowie Pań, za zdrowie, szampana pijcie aż do dna, Panowie!

cegla

[link widoczny dla zalogowanych]

figlarkaa

Żeby Cegła w pionie stała,
komu za to wieczna chwała?

Hmmm, zapewne i ten pan,
też postawę prostą miał,
z horoskopu prawdę znam,
że nie pija nigdy Jan!
Z życia wiem sylwetka taka -
cechą każdego wojaka!

Gentelmen - cegła stwierdziła,
trochę cech nam objawiła,
bo wynika, że ten Jan,
o wysoką stawkę grał,
pewnie wyższą nad swe życie
skoro cegłę poderwał (do pionu) należycie!

Cegiełeczko, cóż za xloss,
wszak nie gramy o Twój trzos,
wszystko takie tajemnicze,
odsłoń pana tego oblicze.

Bez podpuchy i bez jaj,
koło ratunkowe daj!

*** Cegiełko, powiem Ci na ucho, że znam trunek skuteczniejszy, co na kolana rzuca, ale tu nie mogę ( pipipipipi) anonsować,
więc zapraszam w gości. Wiesz, gdzie Częstochowa!

cegla

Kto jest panem z mego snu
Och, brakuje mi go tu
Taki to mi kawę poda
Z takim panem zawsze zgoda
Pieszczot z rana trochę da
Na pieszczotach on się zna
Może konkurs rozpiszemy
To faceta odnajdziemy?
Very Happy

skarletka

....cegiełko kochana
...i mnie nachodzi z rana
...marzenie ze snu kolorowe,
...że wstaję na śniadanie gotowe
...że całus na moich ustach gości,
...który nastraja do radości
...o pieszczotach zaś nie wspomnę
...myślę...marzenia ....całkiem skromne...
...tylko dlaczego się nie spełniają
...a może jakieś przeszkody......mają....