www.cegielnia.fora.pl

cegla

mnie wezwało także morze
choć nie jestem dziewczę hoże
to nauki pobierałam
i niewiele wtedy spałam
gniazdka w piachu nie mościłam
fotki robić się uczyłam
od fachowców z klasą dużą
drżałam często jak przed burzą
czy dorównam dziatwie całej
w głowie tętni… ”pstrykaj dalej!”
i, pstrykałam
morze , fale
dzieci, lustra i tak dalej
czy zauważą fotki moje
moje trudy oraz znoje
wrzesień da odpowiedź na to

zrobię zdjęcie chyba kwiatom

zdzisław

GDY NA PLAŻY CIAŁO SIĘ OZŁOCI
Więc i ja się tam wybrałem
cały tydzień plażowałem,
chociaż słońce pozłociło,
bez zalotów jednak było.

Instruktażu brakowało
chociaż tyle "ciał" leżało ...
gdybym czytał wiersz Oxany
wtedy sukces murowany.

A tak, bez flirtu tydzień minął
na plaży w Junoszyno. Twisted Evil

Oxana

Sierpniowy wiersz

Na sierpniowych polach
teraz pustkę spotkasz,
szczerzy się ściernisko
jak ogromna szczotka.

Stara zieleń w drzewach
pragnie się wyszumieć,
chociaż już dyskretnie
żółte listki gubi.

W bujnej roślinności
rozszalałe kwiaty,
tak to bywa z sierpniem,
jeszcze w garści lato.

Pod słońcem jezioro
odsłania oblicze,
chłód już wisi nad nim,
a w błękitnej ciszy

niekończący się wiersz,
który na dwa serca,
kobieta z mężczyzną
piszą razem z sierpniem.

[link widoczny dla zalogowanych]

Oxana

wieczorny smak wina

przyjemnie chłodzić usta
purpurowym winem
gdy musuje w głowie
z kwiatem na policzkach

odfrunąć różową myślą
zawierzyć dłoniom
w przyjaznych ramionach
napełniając się mocą

ogrzać się ciepłą chwilą
gdy w słodkim czekaniu
z cudownym szmerem płynie
ta jak wino czerwona

noc w wykwintnej czerni
niech więc usta płoną
scałowanym szeptem
dotyka pragnienie

[link widoczny dla zalogowanych]

komarius

Uczucie miłości...

Dla ciebie za twoja piekna poezje jest ten wiersz....Oxana
Uczucie miłości.....!
czekam od dawna na ciebie
przyjdż do mnie bardzo cie proszę!
pociesz mnie we dnie i nocą
posluchaj jak bije mi serce!
tęsknotę ucisz poezją
nakarm wierszami i miłą piosenką
chwile radości niechaj sie mnożą
łzy ususz czułości nie żałuj...
Marius

Oxana

Bardzo dziękuję, komariusie Embarassed

Oxana

Na ponury początek dnia

Wściekły deszcz siecze,
ostry, niemiłosierny,
do okna się dobija
przemoknięty październik.

Światło jarzy mizernie
w posępnej szarówce,
dzisiaj taki ranek,
że zostać chcesz w łóżku.

W najgorszym wypadku
wypić kawę za kawą,
szatańską, po której
tętno tańczy żwawiej.

I uciec marzeniem,
gdzie plaże gorące,
turkusowy ocean,
radość kipi w słońcu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Oxana

pogodni jesienni

jaki piękny dzień
jakby smutek nie istniał
mgły wcześnie opadły
twarz w słonecznym błysku

warto iść na spacer
grzejąc rękę w ręce
zwyczajnie powoli
w romantycznej piosence

to nic że ta kobieta
żyje wspomnieniami
a mężczyzna tamtym
co już zapomniane

ważny dzień dzisiejszy
nie ma w nim przeszłości
tylko złota jesień
zaprasza ich w gości

Oxana

Przerwany sen

Samotnie przemierza
puste miejsce w sobie
zadając pytania,
na które nie odpowie.

W zatartych konturach
realnego świata
skulony cień i cisza,
siostra niesłyszanego brata.

Po krzyku nie da się
bardziej zmącić ciszy,
tak jak bolesnej pustki
nie wolno dotykać.

Jak ptak wygraża niebu
pozbawiając się skrzydeł
za przerwany lot,
za sen, który minął.

[

Oxana

Nie znam ciebie jeszcze

Nie spiesz się, proszę – nie spiesz
jeszcze księżyc na nas nie patrzy,
wieczór pachnie skrytą poezją,
nasz czas jeszcze nie nadszedł.

Odpływam i znowu powracam
w ciszy myślą przy tobie krążę,
chcę się zadurzyć, by po kolei
smakować kroplę po kropli.