www.cegielnia.fora.pl

Oxana

Śpij, śnij

Przyjemnie zmęczona
płynę w ramionach jak łodzi,
policzek ogrzewa tors,
na którym srebrzą się lata.

Tkliwość kołysze ciszę,
oddech - spokojna fala.
Słucham
jak delikatnym pukaniem
kochasz
na brzegu snu.

zdzisław

Piękny, uczuciem przepełniony wiersz.

Oxana

tchu zabrakło

a kiedy
w zachwycie nagości
uklękli
naprzeciw siebie
łzy popłynęły
koleinami policzków
pragnienie
wpadło sobie w ramiona

tchu zabrakło
uwięzły słowa
mój ty jedyny
jedyna moja

Gość

czekam na ciąg dalszy Very Happy

Oxana

Dalszy ciąg przykrył dyskretny wielokropek

figlarkaa :) · Gość

Trzeba wielokropek gumką wymazać
i dalszy ciąg tej historii pokazać!!! yes tak

Oxana

Czekając

Z uczuciem
jest jej do twarzy,
ciepłą myślą maluje
wyśniony pejzaż.
Przesiewa w palcach
ocean piasku
w poszukiwaniu
zaginionego.

Wrażliwa ponad miarę
uparcie marzy
czekając jak wiatr
na czerwony żagiel
płynący ku zatraceniu,
by życie
nazwać spełnieniem.

Oxana

Letni poryw

Jak nagły szkwał
pieniący morską wodę
zjawia się latem
stęsknione pragnienie.
Fascynacja
splata szczęśliwe rzęsy
i ciała strojne kolorem bursztynu.
Usta płyną do brzegów
wszystkich oceanów świata.
W przytulonej ciszy
rozgrzanej słońcem
ulotne cząstki
ludzkich uniesień.

zdzisław

SMAK WIŚNI

zaproszę cię do sadu
już wiśnie dojrzewają
tylko tam twoje usta
smak cierpko słodki mają

będziesz w białej sukience
porwana prosto z plaży
całować cię z wiśniami
od dawna mi się marzy

Oxana

Żagli czas

Kiedy życie da tobie w kość
ucieczka za miasto
jest zbawieniem.
Wypływając na jezioro
czujesz wolność,
choć taka niby nie istnieje.
I wiatr porywa smutne myśli,
bielą pociesza łopot żagla,
rozwiane włosy
rumpel w dłoni
i skóra złoto smagła.
Szkwał schwytany w płótno
przewietrzy mózg i płuca,
wtem nagły zwrot
przez sztag, lub rufę
i znów za burtą
woda huczy.

A gdy od szotów drętwe dłonie
zrelaksowany
wracasz do przystani
troski swe rolując razem
ze zmęczonymi już żaglami.