www.cegielnia.fora.pl

Aśka · Wysłany: Pon 15:07, 14 Mar 2011 Temat postu:

No właśnie? Ja też na nią czekam i jej rymowanki, "pyskate poglądy" i na rysunki!! Smile

Nefriti · Wysłany: Pią 15:01, 18 Mar 2011 Temat postu:

Już od rana, przez dzień cały
W brzuchu moim rozpycha się Mały
Całą noc, czasem aż do świtu
Kopie w boki, żebra. Szuka sufitu?

Bo jak się w moim życiu mieszać chciało
To plotka i słowo ciałem się stało
Morał z tego krótki i niektórym znany
Że w cudze życie się nie wpierniczamy

I choć mnie pewnie zlinczują niektórzy
Moje dni są słoneczne i nic ich nie chmurzy
I właściwie to kocham tą moją "ploteczkę"
Codziennie bardziej i jeszcze troszeczkę

I choć matka głupiutka, a ojciec szalony
Chcę by maluch z życia był zadowolony
Dlatego nie piszę w poezji pokoju
Bo teraz bardzo pragnę SPOKOJU.

lio50 · Wysłany: Pią 17:43, 18 Mar 2011 Temat postu:

Przepowiednia moja się sprawdza. Szczerze Ci gratuluje przyszłego potomka. Dbaj o siebie. lio

Nefriti

W Jego starym gabinecie zatrzymał się czas
Ksiąg starych na regałach tam dziś płonie las
Zasuszone kwiaty tańczą między ich kartami
Wypełniając ten gabinet smutnymi pieśniami
Wysyłane niegdyś w listach miłosnych
Stwarzając dla Niej wiele chwil radosnych

A teraz przy starej lampce na biurku
Koło kałamarza i przy gęsim piórku
Leży list zaczęty lecz niedokończony
Czekaniem na twórce swego wycieńczony

Płaczą kwiaty więc dziś rzewnymi łzami
Nikt się już bowiem nie zajmuje listami
Nikt nie wyśle ich już listem do nikogo
By ktoś na ich widok uśmiechną się błogo
List już nigdy nie zostanie wysłany
Z kwiatami w gabinecie zostanie zapomniany

zjawa

Nefriti , cierpliwości , na pewno będzie wysłany... i do adresata dotrze wcześniej , czy później.

Pozdrawiam Młodą Mamę

Ps , podoba mi się ten wiersz Smile

Nefriti

Aaa... kotki dwa... może trzy
O czym dziś opowiesz mi?
Ja opowiem o krainie
W której rzeka mleka płynie
Nad nią kwiaty kolorowe
Spytasz jakie? Cóż... cukrowe!

Aaa... kotki dwa... może trzy
Wiesz, co jeszcze powiem Ci?
Biegnie łąką zwierz - baranek
Ciągnąc tabun cały sanek
Na nich góry są słodkości
Kolorowych moc różności

Aaa... kotki dwa... może trzy
Chcesz coś jeszcze wiedzieć Ty?
Jest tam most czekoladowy
Słodkie mleko dają krowy
Niebo tworzy senną matę
Niosąc z chmur cukrową watę

Aaa... kotki dwa... może trzy
Bajki koniec - Wojtek śpi.

cegla

niech śpi długo i głęboko
jego mama wtedy spoko
jakiś wierszyk znów napisze
i o Wojtku znów usłyszę

Brawo Paulinko, piękna kołysanka!!!

Nefriti

"Odwiedź nas" - strych wypełnił się głosami
Głosy te ciche gdzieś między regałami
Pojawiały się i zaraz znikały
Jakby wabiły i jakby czekały

Cóż za wołanie to? Cóż za cichy krzyk?
Cóż za stukanie po półkach: pyk, pyk?

Kichnęła książka zakurzona i się wydało
Bo książkom to dzisiaj krzyczeć się chciało
Stoją rzędem mocno zniszczone
Stanem swoim bardzo zawstydzone

Chcą byś się pochylił nad ich kartkami
Których nikt nie oglądał już latami

Lecz dawno na książki uwagi nie zwracasz
Zamykasz je gdzieś i głowę odwracasz
Pozostawione są same sobie
Mądrości dawne we własnej osobie

A one giną i więdną pełne przykrości
A one giną wspólnie, w samotności

Nefriti

Tam, gdzie dolina porasta lasem
A łąki i ścieżki kończą się z czasem
Gdzie główny szlak się zamazuje
Tam miejsce historii tej się znajduje
Gdy podążasz ku miejscu temu uparcie
Duch twój traci wszelakie oparcie
Wznosi się w górę ponad twe ciało
Jakby się jemu żyć nagle chciało
Kłania się miejscu temu z pokorą
Widząc w dali spokojne jezioro
I to właśnie miejsce, wyznać wam muszę
Posiada głos własny, posiada też duszę
Ściąga człowieka magicznym wzrokiem
By pozostał już zawsze pod jego urokiem

Zamyka się wokół parkan zieleni
Zawsze tu pełno słońca promieni
Widzisz tam ptaki na drzewach iglastych
Słyszysz szum wiatru w ich braciach liściastych
Szyszki i igły ścielą traw podłożę
Myślisz więc: "Może się tam położę"
I leżysz tam wśród mchu zasłuchany
Będąc wciąż bardziej zaczarowany
Śpiewają tutaj wieczorem żaby
I świerszcze im grają - muzyczne szkraby
Po tafli jeziora tańczą łabędzie
Czerwony blask słońca oświetlać je będzie
A gdy opuścić to miejsce musisz
Przysięgasz sobie, że wkrótce tu wrócisz

Bo gdy raz nad Zelwę zostaniesz przygnany
To na zawsze w tym miejscu będziesz zakochany

Nefriti

kołysanka, której na szczęście nie słyszycie Smile

Luli luli luli, luli luli luli
Mama zaraz Wojtka przytuli
Luli luli luli, luli luli laj
Mamo ty Wojtka przytulaj

Luli luli luli, luli luli lij
Zamykaj oczka i już śpij
Luli luli luli, luli luli le
Zamykam oczka, ja Wojtuś już śpię

Luli luli luli, luli luli la
Wojtuś zamknięte oczka już ma
Luli luli luli, luli luli lą
Wszyscy wraz z Wojtkiem smacznie dziś śpią

Luli luli luli, luli luli lę
Wojtuś przez sen znów uśmiecha się
Luli luli luli, luli luli lo
Do zobaczenia znów rano