www.cegielnia.fora.pl

in_coqnito

Figlareczko, czy słyszałaś,
że Cegła babcią została? Shocked

No, trochę się pośpieszyłam,
bo czeka dopiero na Wnusię,
co ma jutro zjawić się.

Teraz siedzi, wyczekuje
i rosół tłusty gotuje.

Ciekawe, kto też go zje?!
No, bo wnusia chyba nie? Wink

figlarkaa

To dopiero jest nowina, Very Happy

oraz radości przyczyna.

Zatem kciuki zaciskajmy
i cierpliwie poczekajmy,
aż Cegła z nowiną przybieży,
no i grono Babć poszerzy,
ale już tak oficjalnie,
konkretnie i namacalnie! Very Happy

in_coqnito

Oczywiście, że ominą,
także i za mą przyczyną, Wink

jeśli się nie będziesz lenić
i rozmowy ze mną cenić.

Co się śmiejesz?
Znów nie wierzysz? Shocked

Sama widzisz, co się dzieje,
gdy ociągasz się z pisaniem?!

Co rusz jakieś masz kłopoty,
albo głowy "wymiatanie".

Ale nie martw się, Figlarko,
bo przecież już wkrótce wakacje,
a wtedy z pewnością odżyjesz?

Choć raz, prosze, przyznaj rację! Wink

figlarkaa

Chciałbyś mnie złowić w sieć? Shocked

Niby z czego miałam rżeć?

Nie rozumiem Cię ni krzynę
i dlatego ćwiczę minę,
która wyraża nastroje,
kiedy czytam słowa Twoje.

Wydymam lica, marszczę czoło,
widzisz, tak mi jest wesoło! Rolling Eyes

Trenuję też powiek pląsy...

Dziwisz się, skąd moje dąsy?
Nie udawaj teraz Greka!

Pomyśl!

By krzyknąć – Eureka!,
jeszcze raz poczytaj, Miła,
coś tu rano napłodziła! Very Happy

Aśka

Huraaaa! Figlarka wróciła!
Na cegielni zabawiła Smile

***

Kiedy posta tu pisałam, oto jak ja zrozumiałam*:

"Śledź odpowiedzi w tym temacie"

[link widoczny dla zalogowanych]

*patrz z boku przy tematach

Embarassed

Was poczytam, mi się chować, już nie będę śledzi....... Razz

figlarkaa

Aśka

in_coqnito

Napłodziła?!, napłodziła?!
Nie przesadzasz, moja Miła?
W moim wieku i płodzenie?
Dowcip Twój, co prawda, cenię,
ale żeby tak się śmiać?
Nie pozwolę, ......... mać!

Co Eureka? Czym ja Grek? Shocked

Nie znam żadnych ja Eurek!
Co mi głowę tu zaprzątasz
jakimiś obcymi słowami?

"Ciało zanurzone w wodzie,
traci szybko na urodzie",
czy o tym Eurece myślałaś? Wink

Czy ja na Archimedesa wyglądam?
Od godziny w lustro spoglądam
i nie widzę podobieństwa,
więc nie rób mi tutaj błazeństwa Confused

A skoro o płodności wspomniałaś,
pewnie siebie na myśli miałaś?

Najpierw ponad tydzień milczałas,
a dziś wysyp postów, Kochana.
Zdradź nam sekret tej płodności,
bo umieram z ciekawości Wink

figlarkaa

No masz!!!

A ja myślałam, że woda,
zawsze nam urody doda!
Mądrość tę w życie wcieliłam,
rachunki za H2O buliłam.

Dzięki Tobie więc rozumiem,
czemu piękną być nie umiem,
boś Tyś wszystko obaliła,
oczy moje otworzyła!

Ograniczę więc kąpiele
w dni powszednie i w niedziele,
a zaoszczędzoną kasę...

/Wydatków znajdzie się masę/.

A co się tyczy płodności...,
daruj se te złośliwości.
Co tutaj wiek ma do rzeczy?
Niejeden przykład zaprzeczy
Twojej spiskowej teorii.

Oj, nie będziesz chodzić w glorii.

Pytałaś o mnie, In_eczko.
Wyznam Ci, Przyjaciółeczko,
Twoje rady stosowałam,
soję, SOJĘ zajadałam
z cebulką i pieczarkami,
a czasami z ogórkami.

I co, efekt fantastyczny? Very Happy

Mój wysiłek dietetyczny,
niech przekona Cię, ma Mała,
byś nade mną pracowała.

Podrzuć jakieś inne diety,
choćby z babcinej skarpety. Wink

in_coqnito

Czy jam babcia skarpetkowa,
by tam skarby jakieś chować? Shocked

A Toś wykoncypowała!
Ty się będziesz odchudzała,
a ja mam w skarpetach gmerać? Wink

I znowu muszę być szczera,
choć być miłą zamierzałam,
a niechże Cię weźmie ch…….era,
tak mnie udupić skutecznie! Confused

A z wodą to Ty lepiej uważaj,
szczególnie w ten czas paskudny,
bo efekt nadużywania
grozić może chorobami!

Słyszałam na własne uszy,
że może być zakażona.
Więc, Kochana, z tą kąpielą
nie przesadzaj, miarkuj przecie,
bo co gorszego kobiecie
grozić może niż wypryski, brzydka cera?

„Konopielkę” wszak czytałaś
i pamiętasz to zgorszenie,
gdy „miastowa” bez powodu
brała kąpiel nazbyt często?

Wszak dwa razy w roku starczy,
nikomu to nie szkodziło.
Grunt, żeby tak przed wiliją
no i jeszcze Wielkanocą
w balii ciało swe zanurzyć,
by czystym święta „obsłużyć”.

Więcej może zaszkodzić,
co potwierdzasz sama przecież,
bo chyba tak sobie nie pleciesz,
że urody mieć nie umiesz? Wink