www.cegielnia.fora.pl

in_coqnito

A co Ty mi z „dnem” wyjeżdżasz?
I na domiar jakimś drugim? Shocked

Z pierwszego powoli wyłażę
więc o drugim wcale nie marzę.

I znowu tu wymyśliłaś,
że niby coś przeoczyłam?
A jak przeoczyć nie miałam,
gdy wzrok nie ten, co był wprzódy?

Ty mi tu miana marudy
nie dokładaj, moja droga,
tylko wykaż zrozumienie,
że mam gorsze od Ciebie widzenie.

I jeszcze po rusku mi gadasz,
że coś znowu mi nie nada?
Nie dogodzę ja Figlarce,
choćbym z papci wyskoczyła. Wink

Myślałam, że Ona miła,
a to żmijka, to paskuda.
Liczy, że się znowu uda
wytrącić mnie z równowagi?

Myślisz, że mało odwagi
mam, by się odszczeknąć Tobie?
Zaraz wenę wskrzeszę w sobie
i przekonasz się co zrobię.

Lecz nie dzisiaj, bo sobota
i czeka mnie domowa robota.
Dwa dni prądu u mnie nie było,
(elektrycy coś robili),
więc teraz nie mam ni chwili
na bajanie cegielniane,
więc dostaniesz później lanie. Very Happy

Aśka

in_coqnito

Ano tak, sklasyfikowano,
choć o zgodę nie pytano Wink

figlarkaa

Z nutą romantyzmu chciałam,

gdy o drugim dnie wspomniałam...
Próżny trud, bo realistka
atakuje jak sadystka!

Obiecujesz wielkie lanie,
a skąd siłę weźmiesz na nie?

W trajkotaniu Tyś jedyna,
lecz szybciutko rzednie mina,
kiedy na konkrety czas.
Ty mnie wtedy zawsze w las... Wink

Ale nie bój nic, Kochana!
Od wieczora aż do rana
Twoich odpowiedzi czekam
i, dalibóg, nie narzekam,
gdy czasem zażyjesz z mańki,
bo ja na wzór Wańki – wstańki
równowagę utrzymuję.

Sama z siebie też żartuję! Very Happy

Aśka

in_coqnito

Nie dość, że gaduły,
to jeszcze sadystki? Shocked

Niech dopadnę ja kopystki,
to Asieńka popamięta! Wink

My sadystki? Dalibóg NIE!
A jeśli Podlasianka chce,
to niech nas tak sobie nazywa
i prowadzi tu rozmowę.
Będziemy Gadułę nowę
za czas jakiś tutaj miały
i będzie tercecik wspaniały. Very Happy

in_coqnito

Romantyczka się znalazła! Shocked

Najpierw za skórę zalazła,
a teraz…, że romantyczka. Wink

A od kogo wiecznie prztyczka
dostaję na tym „forumie”?

Czy ja czegoś nie rozumiem,
czy czytać może nie umiem?
Oświećcie, Kochani Ludziska,
bo obłędu jestem bliska.

A w las i owszem, zapraszam.
Wszak wiesz, żem ja z lasu kobita.
Domowników o nic nie pytaj,
tylko pakuj fatałaszki
i jedź, gdzie od wieków Laszki
mieszkają w kraju nad Wartą.

Tylko ślij wcześniej depeszę,
a na powitanie pośpieszę.
Very Happy

figlarkaa

Czy przywitasz mnie kopystką??? przyjaźn

Wiem, nie lada Tyś artystką
i wywijasz nią zawzięcie.
Nim odwrócę się na pięcie,
możesz nabić mi siniaka
i dopiero będzie draka.

A wracając do tematu... Embarassed

Nie robię z tego dramatu,
ale przyznam się bez bicia,
bo nie mam nic do ukrycia.

Pokręciłam, pomyliłam,
„pole” na „las” zamieniłam.
Wszak to "w pole" się wywodzi,
a do lasu sobie chodzi.

Tyś mnie nieraz, przyznasz Miła,
właśnie "w pole wywodziła".
Lecz nie robię z tego sprawy,
bo to wszystko dla zabawy! Very Happy

PS
Oj, „gad” tak źle się kojarzy,
z gadem nie jest mi do twarzy.

Asia zmiany proponuje,
mnie „ceglana gaduła” – pasuje. Very Happy

cegla

Ja wiem jedno DROGIE PANIE..............Kocham Wasze gadanie!