www.cegielnia.fora.pl

in_coqnito

To coś, co Cię zamroczyło,
czy naleweczką przypadkiem nie było? Wink

Pytam, bo ze mną tak wczoraj było,
gdy mi się ciut za dużo wypiło. Embarassed

A Tyś chciała oratorką,
czy, jak piszesz, być nawet aktorką? Shocked

Aleś sobie wymyśliła!
No i co? Się sp………? Confused

A kozy skąd weźmiesz, że spytam?
Jeśli Ci kozła brakuje,
to ja się na listę wpisuję. Smile

A czym Ty mnie pasać będziesz?
Czy z głodu nie padnę, jak kawka?
Pomyśl już nad jadłospisem,
nim się na pasanie zapiszę!
Very Happy

figlarkaa

Pięknie tak się naigrywać, Sad

bliźniego z rana wykpiwać?
To tak się teraz docenia
w słusznej sprawie poświęcenia?

Czyj tekst propagować chciałam?

Już nad dykcją pracowałam,
kodeks wbijałam do głowy,
by móc ot, szczerymi słowy,
przekazywać go w terenie...

Mam ja z Tobą utrapienie. Crying or Very sad

Dla kogo tak się starałam,
na taboret wdrapywałam,
by się czuć jak na mównicy,
/nim mnie zepchną z niej strażnicy/?

Pracowałam, byłam wołem,
a wylądowałam pod stołem.

Znikąd szczypty zrozumienia,
w zamian Twe niedomówienia,
skojarzenia, posądzenia,
jakieś dziwne zalecenia...

Z Tobą to można zwariować,
każesz menu kóz studiować?

Cóż, odpowiem Ci: - Nic z tego,
nie kopie się leżącego! Sad

in_coqnito

To Ty nadal na łopatkach? Cool

No, to inna zaraz gadka!

Chcesz, podłożę Ci poduszkę? Laughing

Nie chcesz, bo masujesz plecy?
No, już nie rób tu nam hecy!

Przecież wstałaś?!
Już nie leżysz?
Więc dlaczego tak się jeżysz? Wink

Sugerujesz, żem niewdzięczna?
Dajże spokój!
Nie imputuj! Confused

Chcesz, to przyślę Ci znachora?
Co? Mówisz, że nie trzeba?
Znaczy, żeś wcale nie chora! Razz

A jeśli już zwariujesz,
jak twierdzisz, z mego powodu,
to nic nie bój,
ja za Tobą.

Znam jeden „zakładzik” w pobliżu.
Tam z duchowych ran wyliżą.
Tylko czy my tego chcemy? Rolling Eyes

A więc dalej wariujemy!
Very Happy

figlarkaa

Jaki masaż? Co Ty gadasz? Shocked

Niecne plotki rozpowiadasz!
Co ja sama sobie mogę,
lepiej wspomóż mnie, niebogę.

Załatw profesjonalistę,
lecz, broń Boże, internistę.
Wiek nieważny, płeć wiadoma, Very Happy

a będziesz wówczas świadoma,
że efekty murowane
i me plecy wymasowane.

O znachorze coś wspomniałaś,
wizytę u niego miałaś?
W czym się on specjalizuje?

Wybacz, że tak dzisiaj truję. Wink

in_coqnito

Plotkarą mnie, moja Droga?
Mnie plotkarą tu nazwałaś? Shocked

Dobrze, że na końcu dodałaś,
że z trucizną kontakt miałaś.

Co to była za trucizna?
Nie matacz, tylko się przyznaj!
Blekot jakiś, czarcie ziele?
A masz Ty tych trucizn wiele?

Podeślij, ja wykorzystam,
tylko nie pytaj mnie na kim.
Ciebie tym razem oszczędzę,
choć mi przypominasz jędzę,
gdy się czepiasz moich słów. Wink

A teraz paciorek zmów,
przy okazji wspomnij o mnie,
wystarczy jedna Zdrowaśka.

Do jutra! Trzymaj się, Waśćka!

figlarkaa

Gdy w afekcie zbrodnię czynisz,

bez dwóch zdań, strasznie zawinisz!

Ale ludzie zrozumieją,
wybaczyć z czasem umieją
i Twym losem się zasmucą,
ba, nawet paczki podrzucą,
jeśli trafisz do ciemnicy
w wilgotnej, mrocznej piwnicy.

Inna rzecz – premedytacja.

Oj, to jest kompromitacja!
Palcem będą Cię wytykać,
w życie osobiste wnikać,
kamieniami Cię obrzucą,
sto innych grzeszków zarzucą
i nie znajdziesz aprobaty,
możesz liczyć, lecz... na baty!

Zatem powiedz, co mam czynić?

Do Twej zguby się przyczynić,
podrzucić Ci muskarynę,
strychninę albo dioksynę?

Gdybym jeszcze przewidziała,
na kim będziesz próbowała.
Na turkuciu, czy na mszycy,
czy na Lidce z Twej ulicy?

A jak zlecą się Zieloni,

to kto wówczas ich przegoni?

Oj, nie, In_uś, jam człek szczery
i nie ze mną te numery!

Trucizny Ci nie podrzucę,
Twej Rodzinki nie zasmucę!
Tym razem obejdź się smakiem.

W zamian dam Ci figę z makiem!

przyjaźn

in_coqnito

Ale w nocy „pojechałaś”,
gdy o ulicy wspomniałaś! Wink

U mnie jakaś ulica?! Shocked

Wizja ta mnie nie zachwyca.
Moje sioło ulic nie ma,
więc z Lidką skończony temat.
Chociaż jedną Lidkę znam,
inne plany wobec mam. Wink

Zaskoczyłaś mnie, Kochana,
żeś w truciznach obeznana.
Skąd u Ciebie wiedza taka? Rolling Eyes

Sypiesz wiedzą jak z rękawa!
Tajemna to bardzo sprawa!

Przebiegłość Twa mnie powala,
bo za chwilę znów pozwalasz
nazwać siebie „człekiem szczerym”
i w głowie Ci jakieś numery”?! Embarassed

„Twej Rodzinki nie zasmucę”?
Tuś dopiero się zbłaźniła!
Skąd Ty wiesz, że izolacja
(ma oczywiście!)
nie byłaby dla niej miła?
Very Happy

figlarkaa

A coś taka dociekliwa? Wink

In_uś, bądź raz spolegliwa,
bym z ufnością się zwierzała,
na śmieszność nie narażała.

Brak ulicy? Nie ma sprawy!
Przecież możesz bez obawy
podjąć sama to wyzwanie!
W mig ulica piękna „stanie”.

Plan przestrzenny sporządź szybko,
architekta najmij gibko,
no i w odpowiednim czasie
jakiś przetarg ogłoś w prasie.

Sama przy tym się ukoisz,
temperament zaspokoisz,
wyżyjesz się, moja Złota,
bo to fajna jest robota. Very Happy

Ja ochoczo też pomogę,
kiedy już wygoję nogę.
Chcesz, to Ci podrzucę słupy.
Albo nie! Pomysł do d....

Będę Tobie kibicować,
każdy sukces Twój fetować!
Dziś zakupię wiśnióweczkę
i to niejedną flaszeczkę...

Co, w interes wchodzisz, Miła,
czy już chęć Cię opuściła? Very Happy

figlarkaa

Popatrz, co przygotowuję:

"""""""

Posmarujesz?

Wyprostuję!

in_coqnito

Chyba pęknę z tej Figlary!
Doczekasz się w końcu kary!
I każesz jeszcze smarować?! Rolling Eyes

Oj, bo każę się całować! Wink

Żarty się Ciebie trzymają
i mnie biedną rozśmieszają.
Miejże litość nad mym brzuchem,
bo z chichrania cały boli!

Widział kto, by tak swawolić?
Ty se do dziesięciu policz,
a potem powoli wspak.
Jak można żartować tak?

Niedawno, gdy znad morza wracałam,
podobne tablice widziałam.
Przed wsią nazwy ni cholery,
za to stały w polu szczerym.

Wieś to trzy chałupy na krzyż
(tak jak w mojej miejscowości),
a ulic od groma, do lasu,
gdzie pewnie nawet szałasu
nie było, a może był?

Wtedy sobie pomyślałam,
że prowincja nam zdurniała.
A może z funduszy unijnych
na promocję kasę dostała
i tak ją wykorzystała?

Nie licz więc na żadną łapówkę
i zaprzątaj sobie główkę
jak spakować tę wiśniówkę,
coś przed chwilą obiecała!

Znajdziesz mnie i bez tablicy,
spytasz ludzi, tu mnie znają.
Nie bój się, nie, nie przegnają,
nie poszczują żadnym psem,
to na pewno dzisiaj wiem.
Very Happy

PS. Napiszę do MSWiA,
niech Figlarka
swoją wieś ma Wink