www.cegielnia.fora.pl

in_coqnito

Toś zupełnie dziś chybiła,
jeśliś na mnie tu liczyła.
Z liczeniem mam, niestety, kłopoty,
no i liczyć nie mam ochoty. Wink

Choćby nawet pocałunek
miał zapłatą za to być,
mnie nie skusisz,
bo rachunek wszelki
wstrętny jest mi,
nie będę kryć!

Zostaw sobie te dukaty,
niech leżą spokojnie w skarpecie,
a jak cię bieda przygniecie,
to będzie jak znalazł, Kochana!

Nie bądź w gorącej wodzie kąpana,
bo pamiętasz to porzekadło,
że „co nagle, to po diable”?

Co ma wisieć, nie przepadło! Very Happy

figlarkaa

Patrzcie, jaka rezolutna! zdziwienie

A ta minka jaka butna.

In_eczko, znowu przeginasz.
Czemu na mnie się wypinasz?
Z zadania się wywinęłaś,
lecz jaki cel osiągnęłaś?

Przez moje durne dukaty
szybko wpadnę w tarapaty. Sad

Jedyna skarpeta dziurawa.
Nieprzyjemna będzie sprawa,
gdy wypadną mi gdzieś z brzękiem,
potoczą się i swym dźwiękiem
zwabią, na przykład, rabusi.

A jeśli mnie któryś udusi
albo zwiąże powrozami?

Pomyślisz o mnie czasami? Crying or Very sad

in_coqnito

Wpadłam , by Cię wycałować

a teraz paaaaaaaaaaa, lecę grillować.

Na odpowiedż musisz poczekać,
lecz postaram się z nią nie zwlekać Very Happy

figlarkaa_nieboga · Gość

Znów sianem się wykręciła.
Dobra! Czekam, moja Miła! Sad

Aśka

"Dobra! Czekam, moja Miła"?
Ja bym się na grilla wbiła! Wink

figlarkaa :) · Gość

Za daleko mieszkam, Asiu miła,
abym na grila dzisiaj zdążyła! Sad

figlarkaa :) · Gość

I taka głodna jestem, ma Miła,
żem jedno " l" z grilla, już przetrwiła.

figlarkaa

Oj, Miła!!! zdziwienie

„Przetrwiła”??? Zakpiła?

Zawstydziła! Sad

in_coqnito

Oj, Dziewczyny nie próżnują
i fajnie sobie żartują. Wink

A ja latam jak w ukropie.
Komputer włączony się grzeje,
a ja z miotełką szaleję.

Od rana wiele zrobiłam:
- najpierw na zakupach byłam,
- potem soczek uwarzyłam,
- kawusię w biegu wypiłam,
- dwa prania też odwaliłam,
A za chwilę do ogródka,
a tam trawa czeka skoszenia,
ławeczka lakierowania,
obiad do przygotowania
(no, właściwie do odgrzania).
***
Odpowiedź obiecywałam,
więc teraz będzie i ona.
Figlareczko w skarpecie dziurawej!
Chcesz, to nowe skarpety Ci sprawię?

Albo dukaty włóż, Kochana, w pościele!
Przecież tak do dziś robi ludzi wiele.

Zadziwiłaś mnie wizją napadu!
My tu sobie gadu gadu,
a rabusie nie próżnują.
Masz rację, jak forsę wyczują,
źle być może z Tobą, Duszko! Sad

Wiem, już wiem!
Wleziesz pod łóżko,
będziesz cicho, jak ta mysz.

A sio, rabusie! A kysz!
Very Happy

figlarkaa

Co Cię tak dziwi, In_eczko, Wink

moja Kochana Gwiazdeczko?
Do Ciebie się przecież wybieram,
więc na podróż kasę zbieram.

Oszczędzam, gdzie tylko się da,
więc znasz sekret, Droga ma,
czemu się sfrajerowałam
i dwie sztuki skarpet miałam.

Jedna i tak się zgubiła, Sad

w praniu się zawieruszyła,
druga jest sfatygowana,
bo na zmianę zakładana
na nóżkę lewą lub prawą
przedarła się. Zatem sprawą
najpilniejszą jest, ma Miła,
bym dukatów się pozbyła.

Nikt nie będzie kalkulować,
mieszkania mi demolować
a ja spod łóżka, jak już,
ścierać będę tylko kurz. Very Happy