www.cegielnia.fora.pl

in_coqnito

Pod Twój próg?
O nie, Kochana.
Nazbyt jesteś wojownicza.

Stanąć na wprost Twego oblicza
grozi pewną katastrofą.
Oglądałam w „Samych swoich”
czym podejście się takie kończy. Wink

A nuż z tyłu trzymasz sierp
i zechcesz mi uciąć łeb?
Wybieram domowe zacisze,
bo miłe mi jeszcze życie Laughing

in_coqnito

Pod Twój próg?
O nie, Kochana.
Nazbyt jesteś wojownicza Wink

Stanąć na wprost Twego oblicza
grozi pewną katastrofą.
Oglądałam w telewizorze,
czym się to zakończyć może.

A nuż z tyłu trzymasz sierp
i zechcesz mi uciąć łeb?
Wybieram domowe zacisze,
bo miłe mi jeszcze życie Wink

figlarkaa

Gwałtu! Rety! Co się dzieje?
In_co, straciłam nadzieje
na kompromis, dogadanie,
no bo jakże? W takim stanie?

Na filmy się napatrzyłaś
i psychikę swą skrzywiłaś! Sad

W każdym człeku widzisz zbója?

Nie wiesz? Telewizja buja!
a Ty bierzesz wsio do serca
i potem niczym oszczerca,
obrażasz porządnych ludzi,
w których słuszny gniew się budzi! Sad

in_coqnito

Ja skrzywiona?, ja oszczerca?
ja ponoć ludzi obrażam? Shocked

Oj, z Tobą to prawdziwe skaranie!
Trudne będzie dogadanie.

Czy ja o każdym człowieku
myślę, że to jakiś zbój?
Insynuacja, że fuj... Confused

Słuchajże „porządny człowieku”!
Nie wykręcaj kota ogonem,
bo Ci zaraz kota pogonię. Wink

figlarkaa

Uff!!!Uff!!!! Ufff!!!!

No, to się uspokoiłam!
Całą nockę się modliłam,
byś Ty się opamiętała
i troszkę wyluzowała.

Naprawdę mnie przeraziłaś,
gdy o tym sierpie mówiłaś,
w wyobraźni Cię widziałam,
nawet straszny głos słyszałam,
tak jakby skrzeczała sroka.

Nie zmrużyłam, biedna, oka.

Lecz, In_co, znów mam zmartwienie.
Jest nim Twoje przewinienie!
Dręczyć koty chcesz, a jużci ?

Nikt do tego nie dopuści! Sad

in_coqnito

Ot, Czepialska, łapacz słów,
nie pasuje Jej coś znów. Crying or Very sad

A to kot, a to sierp poczciwy,
albo jakieś inne cóś.
Odpuść trochę, z tonu spuść.

Modliłaś się nockę całą? Shocked

Za Twe pstryczki to i tak mało.

Oka, biedna, nie zmrużyłaś?
Jakieś głosy straszne słyszałaś?

Przyznaj się, dlatego nie spałaś,
bo nad figlem kolejnym myślałaś. Wink

figlarkaa

Mą cierpliwość ktoś ozłoci? Rolling Eyes

Toż mówiłam po dobroci,
że noc Tobie poświęciłam.
za Ciebie pacierz zmówiłam,

Właśnie w trosce o Twą duszę,
przeżywałam też katusze,
nic nie jadłam, nic nie piłam
i Bajora wyłączyłam.

A Ty, In_co, jak ten Tomasz,
po kim tę przekorę masz?

in_coqnito

To z tego głodu, Kochana,
nie możesz spać aż do rana.

Wiem coś o tym, moja Miła,
bo gdy mnie bezsenność trapiła,
chwytałam się takiego sposobu:
dorywałam się do żłobu
(a ściślej mówić - lodówki,
do pełna się najadałam,
potem do wyrka leciałam
i szybciutko zasypiałam. Laughing

Co, nie w smak Ci moja rada?
No tak, Ty dbasz o swój wizerunek
i chcesz mieć talię jak osa?
Trudno, to nie mój frasunek.

Więc się głodź, przeżywaj katusze,
a ja wierzyć w to nie muszę,
że to wszystko z mego powodu.
Ja wiem swoje - to jest z głodu! Wink

figlarkaa

Tyś uparta ponad miarę!
In_uś, czy choć raz dasz wiarę
moim słowom tu głoszonym?

Czy umysłem zniewolonym
zamknięta w jakiejś skorupie
moje wywody masz w du..e?!

Ponieważ nie chcę się kłócić,
muszę temacik odwrócić.

Daj mi, nadziei choć łut,
czy znasz jakieś diety cud? Wink

figlarkaa

Rozumiem, chcesz więcej czasu,
zatem, In_co, bez hałasu
na kilka dni w świat pojadę.

W poniedziałek tu stawię.

Na łakocie jestem łasa,
od jutra popuszczę pasa,
będę się faszerowała,
słodyczami opychała.

Smutno Ci moja In_eczko?
No to popłacz sobie deczko,
a potem skoncentruj się już,
i dietę, Kochana, mi stwórz. Very Happy